Wydarzenia Halsowanie U Bezana Żaglokultura Żaglopodróże Sylwetki
Debiuty Korespondenci Galeria Pogoria Linki Home

 

 

 

 

Zakończenie sezonu 2008

Londyn, 22.10.2008

Sezon 2008 na Pogoria.org obfitował w wiele ciekawych i ważnych wydarzeń. Był to sezon bardzo pracowity nie tylko dla mnie i Bezana. Oboje włożyliśmy wiele wysiłku, aby nasza stronka zapadła w pamięci odwiedzających ją internautów. Jak się okazuje, sądząc po statystykach, udało nam się przebyć długą drogę od strony lokalnej, początkowo o tematyce żeglarskiej na Pogorii, poprzez propagowanie żeglarstwa w Londynie aż do poradnika turystycznego.
Odbyliśmy w tym sezonie kilka wycieczek – Southampton, Portsmouth, Brighton, Zakopane. Ponadto opisywaliśmy wydarzenia kulturalne i sportowe. Byliśmy na wystawach żeglarskich London Boat Show i Dinghy Show. Startowaliśmy w I Polonijnych Regatach na Pojezierzu Dąbrowskim.
Bardzo wielu internautów odwiedza naszą stronę poszukują informacji turystycznych i historycznych. Tematyka poszukiwań internautów obejmuje wiele dziedzin od czasów antycznych opisanych przy okazji mojej wycieczki do Rzymu, poprzez okres II Wojny Światowej i zamachu na gen. Sikorskiego, zatonięcie Titanica do mapy Londynu z podziałem na strefy. Ten sukces cieszy nas niezmiernie ponieważ nasza praca nie idzie na marne. Jednak sukces i powodzenie naszej strony zawdzięczamy też sympatykom naszej strony, którzy wspierają naszą pracę przysyłając materiały do publikacji. Podziękowania dla kol. Jerzego Knabe, Darka Bałazego i fotografom Jurkowi Rosołowskiemu, Krzysiowi Sulińskiemu i Sławkowi i Ulce Skowronom.


Podsumowując ten sezon wybraliśmy się ponownie do Portsmouth. Zakupiwszy uprzednio nowy aparat fotograficzny chcieliśmy wypróbować jego możliwości. Efekt był dla nas samych zaskakujący.

 

 

 


Ponadto zwiedziliśmy dokładnie Muzeum Mary Rose, wypiliśmy herbatkę cieniu Victory, ucięliśmy sobie pogawędkę na pokładzie Warrior’a. Potem spacerkiem wzdłuż wybrzeża aż do Southsea Castle z przepięknym widokiem na zachodzące słońce nad wejściem do portu.

Wieczorem pożegnaliśmy urocze miasto i wyruszyliśmy w drogę powrotną by w zaciszu naszego mieszkanka przygotować obszerne i bardziej szczegółowe materiały na temat poszczególnych, odwiedzonych przez nas obiektów.

 

Mam nadzieję, że w długie, zimowe wieczory odnajdziecie na naszych stronach ciekawe teksty i zdjęcia, i miło spędzicie czas czytając nasze kolejne relacje i opracowania.

Pozdrawiam,

Agnieszka Bramreja Mazur