![]()
|
||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
|
Sekret Dover. Londyn 16.04.2009. Dover jest najczęściej pierwszą miejscowością Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii, jaką odwiedzają Polacy. Przyczyna tego stanu rzeczy jest dość oczywista. Dover jest najbliżej położonym miastem, portem w stosunku do stałego kontynentu europejskiego. To tutaj przybijają wszystkie promy przewożące autokary i tutaj ma swój wylot Euro- Tunel. Dla mnie wycieczka do Dover, była powrotem do sentymentalnych wspomnień. Poprzednim razem, byłem tu ponad pięć lat temu. Z paszportem w dłoni czekałem na decyzję o moim wjeździe do UK, a serce waliło mi ze strachu co tutaj zastanę. W tamtym strachu było też i sporo nadziej, że przecież wszystko jakoś się ułoży. Pomimo tych skrajnych uczuć, olśniewał mnie widok wspaniałych białych klifów Obiektem, który koniecznie trzeba zobaczyć będąc w Dover, jest niewątpliwie sieć podziemnych, sekretnych tuneli. Pierwsze z nich drążone były jeszcze w czasie wojen napoleońskich. Stanowiły bezpieczne schronienie dla załogi obrońców zamku. Ich wielkość oddają liczby. W tunelach mogło znajdować się dwa tysiące żołnierzy i służb pomocniczych. Utrzymywane w najściślejszym sekrecie, stanowiły rezerwy na wypadek inwazji wojsk cesarskich. W latach późniejszych modernizowane i powiększane, odegrały kluczową role w czasie pierwszych dni II Wojny Światowej. W monecie klęski Francji, która broniła się jedynie tydzień dłużej niż Polska, wojska Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego, znalazły się w tragicznym położeniu. W 1939r, korpus wysłany został jako wsparcie sojusznicze dla Belgii i Francji. Wojsko liczyło w maju 1940r 394 165 żołnierzy i stanowiło praktycznie całą rezerwą wyszkolonych, czynnych sił naziemnych Wielkiej Brytanii. Niemiecka doktryna Wojny Błyskawicznej, spowodowała, że Brytyjczycy szybko musieli się wycofać z zajętych pozycji. Wkrótce, pozbawieni dostatecznego wsparcia z powietrza, zostali otoczeni i skazani na zagładę w okolicach Dunkierki. Dzięki genialnemu manewrowi Admirała Ramsaya, Brytyjski Korpus Ekspedycyjny, oraz część sił sojuszniczych Francji, Belgii i Polski został bezpiecznie ewakuowany do Anglii. Cała operacja pod kryptonimem „Dynamo” został zaplanowana i przeprowadzona z punktu dowodzenia w podziemnych tunelach Dover. Zwiedzanie tych obiektów umożliwiono stosunkowo niedawno. Jeszcze w latach 60-siątych tunele odgrywały ważną rolę w strategicznym planie obrony przeciw – atomowej Wielkiej Brytanii. Natknąłem się gdzieś na informację, że Bogusław Wołoszański, swego czasu stale przebywający w Londynie, nie uzyskał zezwolenia władz Brytyjskich na filmowanie tuneli w Dover. Dopiero po zakończeniu okresu Zimnej Wojny i upadku potęgi ZSRR, obiekty stały się mniej potrzebne wojsku. Umożliwiło to, przygotowanie atrakcji turystycznych, z których dziś korzystają zwiedzający. Wejście do tuneli odbywa się w turach, o dokładnie wyznaczonej godzinie i pod opieką przewodnika. Godzina zejścia do tuneli Dover, jest wyraźnie zaznaczona na bilecie wstępu. Uwaga! Dobrze jest przybyć na miejsce zbiórki, do recepcji tuneli, na kilka minut przed wyznaczonym czasem. Przewodnik oprócz przekazywania informacji o obiektach, będzie dbał o nasze bezpieczeństwo. Tunele udostępnione do zwiedzania, stanowią jedynie część podziemnego labiryntu, w którym bardzo łatwo zabłądzić. Tym bardziej, że cały czas trwają prace nad kolejnymi odcinkami podziemi. Przechodzimy, obok pomieszczeń socjalnych, podziemnych koszar, w których żyli żołnierze. Następnie zwiedzamy centrale telefoniczną, która miała niezależne i bezpośrednie połączenia z Gabinetem Wojennym w Londynie, z dywizjonami myśliwskimi RAF-u broniącymi wybrzeża, oraz Dowództwem Admiralicji. W następnej kolejności wchodzimy do centrali dowodzenia obrony przeciw – lotniczej. Na własne oczy możemy zobaczyć raczej skromne wyposażenie tych obiektów. Podobnie zorganizowany był pokój centrali artyleryjskiej i dowództwa marynarki RN. W tym przedziale możemy zwiedzić stacje zasilania elektrycznego, dla sieci tuneli oraz stanowiska obserwacji i identyfikacji sił nieprzyjacielskich. To tutaj mieszczą się znane z filmów stoły – mapy, na których za pomocą długich wskazówek umieszczano informacje, o zaobserwowanych eskadrach wroga. Na pokonanie odległości z Francji do Anglii, samoloty niemieckie potrzebowały jedynie 12-tu minut. Dlatego działanie tajnej stacji radarowej i sekcji identyfikacji sił nieprzyjaciela, było praktycznie sercem obrony wyspy w okresie Bitwy o Anglię. To właśnie z tych pokojów obserwacyjnych i central dowodzenia, zawiadywano obroną wybrzeża. Od chwili przejęcia informacji z radaru, do chwili, gdy myśliwce angielskie startowały do walk nad kanałem upływało mniej niż 5minut! Taki zapas czasu pozwalał jeszcze na skuteczną obronę.
Z informacji dostępnych w Internecie, dowiaduję się, że w roku bieżącym dwukrotnie zawita do Dover jacht S/Y Opti. Może nasza opowieść zachęci załogi tych rejsów, do zwiedzenia sieci sekretnych tuneli w Dover. Moim zdaniem będąc w porcie koniecznie trzeba zobaczyć tą niepowtarzalną pamiątkę z okresu II Wojny Światowej.
My do Dover jeszcze wrócimy! Jeszcze wiele rzeczy jest na liście do zwiedzenia. Statek z epoki brązu, Dover Museum i oczywiści spacer klifami.
Zapraszamy do odwiedzania naszej strony i do podróżowania, to naprawdę wielka frajda za tak niewiele kasy.
Tomasz. Bezan. Mazur. |