Autor: Jerzy Knabe

Ten dosyć ogólny tytuł konferencji żeglarskiej w Dąbrowie Górniczej nie mówił zbyt wiele o jej treści. Co to było i co dało?
Polska wróciła do Europy. Szeroki świat wkracza do Polski. Związane z tym szanse zauważyło, po znalezieniu się w Londynie, żeglarskie rodzeństwo Mazurów - Agnieszka i Tomasz z Dąbrowy Górniczej. Znając już zagraniczne realia oraz potencjał swojego miasta, gdzie w żeglarstwie działali przez lata, prośbą i ... perswazją przekonali sceptyków do organizacji spotkania, które miało miejsce 17 września 2005. To dzięki nim inicjatywa wyszła z Yacht Klubu Polski Londyn a chętnie ją podjął Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej.
Dla szerszej opinii Dąbrowa Górnicza kojarzyła się dotychczas z żeglarstwem w sposób śladowy. Jeszcze 'Pogoria' coś mówi, niektórzy nawet wiedzą, że to sztuczne jezioro gdzieś na Śląsku, od którego nazwę przejął szkolny statek. Teraz to ten żaglowiec jako pierwszy kojarzy się z nazwą 'Pogoria'. Tymczasem Dąbrowa jest to dobrze zarządzane miasto, które potrafiło odnaleźć się w nowych warunkach i nie utkwiło w żałobie po przemysłowo-kopalnianej przeszłości. W roku 2005 otrzymało dwie prestiżowe nagrody: "Przyjaznego Brzegu" od ZG PTTK oraz "Złotą Miejscowość Radia Katowice" z Funduszu Ochrony Środowiska. Zaś jezior Pogoria ma już cztery! Czwarte jest właśnie w trakcie wypełniania wodą. To już całe pojezierze!
Celem konferencji było stworzenie żeglarzom polonijnym okazji zapoznania się z regionem i jego już istniejącymi osiągnięciami oraz umożliwienie dalszych wspólnych inicjatyw, które dlatego dają lepsze rokowania, że oparte są na kontaktach osobistych. Pomysł z propagowaniem miasta i regionu przez działalność żeglarską nie jest nowy i realizowany już od kilku lat przez gminy mazurskie w programie „Żeglarski Tydzień Polonii”, przez Gdańsk goszczący już trzy Zloty Polonii Żeglarskiej i planujący następny w czerwcu 2006 oraz przez Kołobrzeg będący krajową bazą działań „Żeglarskiej Republiki Karaibskiej” z Chicago.
Goście zagraniczni po przylocie 'tanim lataniem' na międzynarodowe lotnisko Katowice-Pyrzowice przyjęci zostali bardzo serdecznie. Gospodarze zadbali o pokazanie swoich atutów:
- Przystani i klubów na Pogorii 1 i 3 oraz rezerwatu przyrody Pogoria 2.
- właśnie zakończonej inwestycji, zalewu wyrobiska piasku kopalnianego 'Kuźnica Warężyńska' czyli tej czwartej Pogorii, która po napełnieniu wodą będzie miała powierzchnię 56 km². To połowa obszaru Śniardw i poza ochroną przeciwpowodziową dalsza ogromna możliwość rozwoju sportów wodnych.
- zamku w Ogrodzieńcu (tego od filmu Polańskiego 'Zemsta'), który wraz z cała Jurą Krakowsko-Częstochowską, Pustynią i Bagnami Błędowskimi to tylko część atrakcji turystycznych i niespodziewanej ilości rezerwatów przyrody w regionie.
- ćwiczebnej kopalni węgla 'Sztygarka' należącej do Szkoły Górniczej im. Staszica a udostępnionej specjalnie dla uczestników konferencji.
Na sali sesyjnej Urzędu Miasta nastąpiła dalsza wymiana informacji gęsto ilustrowana fotografiami. O swojej działalności opowiedzieli przedstawiciele środowisk polskich żeglarzy z Anglii, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. YKP Londyn wystąpił z referatami na temat powojennej historii żeglarstwa polskiego zagranicą, form działania Royal Yachting Association oraz tytułowej tradycji, łączącej i pomagającej we współpracy żeglarzy na świecie.
Ze strony gospodarzy przedstawiło się pięć lokalnych klubów żeglarskich a o działaniach i planach administracji mówili kierownicy Wydziałów: Strategii i Rozwoju Miasta; Sportu, Rekreacji i Turystyki oraz Ekologii i Rolnictwa.
Obrady obserwowali i zabierali głos przedstawiciele społeczeństwa – posłowie i radni a szersze gremia żeglarskie reprezentowane były przez Śląski Okręgowy Związek Żeglarski i delegację Zarządu Głównego Yacht Klubu Polski. Komandor ZG YKP Jerzy Łyżwiński podkreślił z zadowoleniem zachowanie na Śląsku – w przeciwieństwie do Mazur – kultury żeglarskiej oraz zaapelował o jej dalszą pielęgnację mówiąc m.in.: "YKP od swego powstania przed z górą osiemdziesięciu laty zawsze kładł nacisk na szacunek dla bandery i żeglarzy wzajemnie do siebie, na 'dobre maniery' w zachowaniu, na 'fair-play' w regatach - słowem na pielęgnowanie tradycji. Stąd trafny tytuł konferencji, która również podkreśla, że tradycja nie stoi nowoczesności na przeszkodzie, że można i należy iść do przodu bez wyrzucania tradycji 'za burtę' i bez obniżania poziomu zachowań do 'zęzy i szarych ścieków..."
Oczekiwana przez organizatorów konferencji współpraca Polonii żeglarskiej i regionu Dąbrowy Górniczej już się rozpoczęła. Przygotowuje się wymiana młodzieży, żeglarskie praktyki językowe. Życzmy tym inicjatywom powodzenia w obopólnym interesie.