Wydarzenia Halsowanie U Bezana Żaglokultura Żaglopodróże Sylwetki
Debiuty Korespondenci Galeria Pogoria Linki Home

 

 

>> Redakcja

>> Księga Gości

 

 

 

 

The Sea is our Bridge – Morze jest naszym mostem

 

W niedzielę 18 stycznia zmarła Janka Bielak – nieoficjalny ambasador morskiej i żeglarskiej Polski w Wielkiej Brytanii. Zmarła w domu opieki przeżywszy ponad osiemdziesiąt lat.

Była przez ostatnich 35 lat jednym z najbardziej wpływowych wolontariuszy działających w ramach Sail Training Association i jego różnych organizacyjnych wcieleń (STI, ISTA...) na arenie międzynarodowej. Kto zna „Regaty Cutty Sark”, „Operację Żagiel”, „Tall Ship Races “ – ten musiał się zetknąć z nią lub jej nazwiskiem wśród działaczy i organizatorów.

Urodzona na przyłączonym w czasie wojny do ZSRR Wołyniu, setki kilometrow od morza, przeżyła sześć trudnych lat w obozie pracy przymusowej. Po wojnie wyjechala z Polski ze względów politycznych i od 1951 roku zamieszkała w Londynie. Założyła rodzinę (pozostawiła córkę Lidię i syna Aleksa) i przez wiele lat nic nie łączyło jej z morzem – poza tym, że znany żeglarz, Komandor Julian Czerwiński z polskiej Marynarki Wojennej jeszcze od lat przedwojennych, m.in. dowódca pierwszej ISKRY, był jej rodzonym bratem.

Solidarność ludzi morza powodowała, że marynarze z obu stron rozmawiali ze sobą dużo skuteczniej niż politycy. W efekcie pomimo napięć i nieufności zimnej wojny doszło do udziału szkolnych żaglowców spoza żelaznej kurtyny we wspólnych spotkaniach. W roku 1972 zwycięsko debiutował DAR POMORZA a dwa lata później, na Operacji Żagiel 1974 w Gdyni również KRUZENSHTERN i TOVARISZCZ.

Przewodniczący Sail Training Association brytyjski komandor Greville Howard w 1973 roku po wizycie roboczej w Gdyni (i poznaniu tam komandora Czerwińskiego) skontaktował się z Janką Bielak aby znając język angielski, polski i rosyjski pomogła w organizacji. Janka znała z pierwszej ręki nie tylko języki ale również sposoby myślenia i działania obu stron. Tak zaczęła się jej wieloletnia, owocna i pełna zdarzeń kariera w rozwijaniu przyjaźni i współpracy między narodami - idei przyświecającej apolitycznym organizatorom Tall Ship Races. Oczywiście początkowo była traktowana jako tajny agent strony przeciwnej, do Gdyni w 1974 roku nie mogła przyjechać, ale jej cicha dyplomacja i umiejętność przełamywania lodów dawała znane na zewnątrz efekty. Doprowadziła do udziału Rosjan w regatach do Stanów Zjednoczonych w 1976 roku. Potem rosyjskie i polskie żaglowce były już stałymi uczestnikami imprez Cutty Sark.

W chwili odejścia przed dwoma laty na emeryturę z Komitetu Organizacyjnego Operacji Żagiel cieszyła się powszechnym uznaniem i szacunkiem. 15 sierpnia 2001 w dniu Święta Wojska Polskiego została, na wniosek Marynarki Wojennej, udekorowana przez prezydenta RP Krzyżem Oficerskim ‘Polonia Restituta’ za swoje zasługi - jako jedyny cywil i jedyna kobieta wśród odznaczanych generałów i admirałów.

Rok wcześniej otrzymała za zasługi dla Gdańska Medal Świętego Wojciecha od Rady Miasta. W roku 2005 Sail Trainig International ustanowił medal jej imienia - „The Janka Bielak Medal’ nadawany obecnie za wybitne zasługi dla międzynarodowej przyjaźni i zrozumienia poprzez szkolenie żeglarskie.

Cześć Jej Pamięci! .

 

Jerzy Knabe Londyn, 21 styczeń 2009

 

Kremacja 5 lutego 2009. Tylko ścisła rodzina. Prosza o nie przysylanie kwiatow ani wiencow. Ew. pieniadze - na badania Altzheimera lub dla Sail Training International.
Dnia 5 lutego polskie (moze i inne) statki szkolne beda miec bandere do polowy masztu.
Publiczny memorial (pewnie i nabozenstwo) odbedzie sie przed startem Operation Sail w Gdyni (2-5 lipca br.) Prochy maja byc potem rzucone do morza z pokladu ktoregos polskiego statku szkolnego