|
||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
|
Chef Dąbrowiak zaprasza do stołu!
Czyli krótka historia o tym, jak Bóbr Dąbrowiak rozpoczął praktyki w kuchni Hilton London Paddington.
Całą sprawę wywołał kolega Marcin Bazylak. Otóż pewnego dnia umieścił na portalu społecznościowym facebook apel, o zabranie naszej miejskiej maskotki, na wystrzałową zabawę sylwestrową. OK. Zabawa zabawą, niemniej jednak ktoś musi pracować, by bawić mógł się ktoś! Znają to przede wszystkim policjanci, lekarze, marynarze, kierowcy MPK, kolejarze, żołnierze i strażacy. Dotyczy to także nas, kucharzy! W taki dzień jak Sylwester i Nowy Rok, dwoimy się i troimy przygotowując coraz to nowe smakołyki dla naszych gości.
Rozumiejąc naszą prace, Bóbr Dąbrowiak postanowił zrezygnować z hucznych obchodów Noworocznych na Trafalgar Square, lecz w zamian przyłączyć się do zespołu znakomitych kucharzy z Hotelu Hilton London Paddington.
Dzień rozpoczęliśmy bardzo wcześnie. Przecież goście śpieszący na zabawę potrzebują potężnej dawki energii. Zapewnić ją może jedynie prawdziwe angielskie śniadanie. Przez jednych przeklinane, jako niebezpieczna dla zdrowia dawka cholesterolu i kalorii, przez innych wprost uwielbiane za rozmaitość gorących dań.
Krótka odprawa w biurze Szefa Kuchni. Bóbr wysłuchał kilku zaleceń dotyczących wymagań higienicznych i BHP. I tak oto Szef Kuchni kolega Sihan, wprowadził do naszego zespołu nowego członka Bobra Dąbrowiaka.
Na początek coś prostego, by wdrożyć się w swoisty rytm pracy kuchni. Wraz ze studentami ze Srilanki i Nepalu, Dąbrowiak przygotowywał startery i układał kiełbaski na tacach.
Następnie podbił serce szefowej deserów i słodkości. Na kilka godzin wraz z Chef Charmaine przygotowywał istne cuda z kremu, bitej śmietany i czekolady.
Okazało się, że nasz Bóbr to kobieciarz! Ukradkiem po cichu wykradał się z kuchni, by spędzać czas z naszymi uroczymi kelnerkami.
Podobno najbardziej wpadła mu w oko Stella dziewczyna z Sycylii, studiująca obecnie w Londynie.
W ramach skruchy za samowolne oddalenie, Bóbr Dąbrowiak przyłączył się do pracy w dziale bankietingu. Tu nie ma żartów! Wraz z Chef Ajinka z Indii uczył się przyrządzać prawdziwe przysmaki rodem z kuchni azjatyckiej. Na koniec praktyka w hotelowej restauracji The Brasserie, gdzie niepodzielnie króluje Chef Aron i jego pomocnik Hira. To już całe lata, gdy pracujemy w tym zespole, przygotowując dla naszych gości różne rozkosze podniebienia.
Zaangażowanie w prace i ciekawość nowego zawodu została nagrodzona! Za pomoc, jaką Bóbr Dabrowiak wniósł w nasze kuchenne starania, o dobre samopoczucie gości spotkała go nagroda. Nasz Generalny Mike zaprosił gościa z Dąbrowy Górniczej, do wzięcia udziału w tradycyjnym Christmas Lunch dla naszych pracowników.
Tu nasza maskotka czuła się, jak przysłowiowy bóbr w wodzie!!! W kilka chwil kolega Dąbrowiak zawarł znajomości z pracownikami z różnych działów hotelu. Na przeszkodzie nie stała bariera językowa, ani też kulturowa. Okazało się szybko, że symbol naszego miasta to prawdziwy europejczyk i kosmopolita, który potrafi się doskonale bawić w międzynarodowym towarzystwie.
Uczciwie trzeba przyznać, że przyjaźnie zawarte w czasie wspólnych godzin pracy, są o wiele silniejsze i trwalsze. W czasie tego świątecznego dnia pękła niejedna butelka wina czy piwa. Nasz Bóbr nie żałował chyba, że tegoroczne obchody świąteczno-noworoczne celebrował niejako na zapleczu wielkich bali i zabaw. To bardzo pouczające doświadczenie, gdy na świat i życie popatrzy się czasami z innej perspektywy, na przykład od kuchni.
Powoli dogasają świece i dopalają się sztuczne ognie. Zmęczeni zabawą goście wracają do wygodnych hotelowych pieleszy, by odpocząć przed wyzwaniami Nowego Roku.
Za kilka godzin wstaną pokrzepieni snem i będą oczywiście bardzo głodni. Proszę się nie martwić. Za gorącą ladą będą czekać kucharze z tacami pełnymi smakołyków. Bo czy to Święta, czy Nowy Rok w naszych piecach ogień pali się cały czas.
Korzystając z okazji chcieliśmy wraz z Bobrem Dąbrowiakiem, przesłać Wszystkim Mieszkańcom Naszego Miasta Serdeczne Życzenia Szczęśliwego Nowego Roki i Samych Pyszności na Stołach.
Chef Tomasz wraz z kucharzem Dąbrowiakiem.
Paddington to miejsce w Londynie doskonale znane wszystkim z opowiadań o Misiu Paddingtonie. Znajduje się tutaj stacja kolejowa, skąd w czasie kiedy toczyła się bitwa o Anglię, odprawiane były brytyjskie dzieci w ramach ewakuacji z zagrożonego miasta. Jechały one do rodzin lub zupełnie obcych ludzi, aby w czasie nalotów na Londyn zapewnić im bezpieczeństwo i przetwanie. Na stacji postawiono pomnik upamiętniający to wydarzenie. Innym wydarzeniem ważnym dla Polaków a związanym ze stacją Paddington był wypadek w Gibraltarze w którym zginą gen.Sikorski. To właśnie na stację Paddington przyjechał pociąg z trumną generała i to tu zaczęły się oficjalne uroczystości pogrzebowe w brytyjskiej stolicy. Sieć Hilton podjęła decyzję o nazwaniu hotelu "Hilton Paddington" gdyż jest to nazwa, która bardzo łatwo identyfikuje hotel i pozwala turystom umiejscowić go w odpowiedniej cześci Londynu, zanim zapoznają się z tym miastem. Londyn 02.01.2012 |
|